środa, 13 maja 2009

Jerzy Fickowski - Osobno

Osobno

Osobno leży
rudość
w usypiskach rdzy
w odpadach liściastych
u schyłku światła
gdzie barwy chrypną.

Słońce skrzypi na wietrze.
Chodźmy gdzie pieprz rośnie.

Gdzie powietrze nisko
nastroiły trzmiele
gdzie kret pod nami
dołki kopie.

Wolę cie w trawie.
Nie jesteś osobna.

0 komentarze:

 
Copyright 2009 Wiersze