Czarny kamień
Miłość moja trwająca od wieków
jak światłość słońca, jak ciemność północy,
twoje księżyce burzliwym przypływem
wznosiły morza,
aby znieść później na bezludne brzegi
strzęp ludzki.
Miłość moja
i ty się rozpadłaś
jak atom niegdyś niepodzielny
rozbita cząstka materii
zdolna świat rozbić.
Miłość, już nie moja,
obca i odległa
jak lodowaty ocean,
martwa jak księżyc odsłonięty oczom
astronautów, odkrywców próżni,
rozżarzonego kosmosu
unoszących tylko
czarny kamień
Miłość moja trwająca od wieków
jak światłość słońca, jak ciemność północy,
twoje księżyce burzliwym przypływem
wznosiły morza,
aby znieść później na bezludne brzegi
strzęp ludzki.
Miłość moja
i ty się rozpadłaś
jak atom niegdyś niepodzielny
rozbita cząstka materii
zdolna świat rozbić.
Miłość, już nie moja,
obca i odległa
jak lodowaty ocean,
martwa jak księżyc odsłonięty oczom
astronautów, odkrywców próżni,
rozżarzonego kosmosu
unoszących tylko
czarny kamień
0 komentarze:
Prześlij komentarz