środa, 27 maja 2009

Andrzej Bursa - Mobile

Mobile

Koń utworzony z mrzonek nieba
Podrywa galopadę tętnic
Urokliwością ruchów giętkich
Tratuje łąki i zasiewy.

Zasadą konia jest powietrzność
Stąd nieuchwytność owej szkody
Pod kłębowiskiem dymów mlecznych
Mrą ptaki owoce i trzody
Gdy koń ruchomość swą i lekkość
Przenosi w wietrze przez ogrody.

Ogrodnik jak pień nieruchomy
Zaklina cicho w takie noce:
O Panie odpędź znak widomy
Chroń moje trzody i owoce.

0 komentarze:

 
Copyright 2009 Wiersze