niedziela, 17 maja 2009

Czesław Miłosz - Okazy

Okazy

Okazy nie wiedzą, że są okazami.
Bujają sobie wysoko nad łąką,
po której pan w korkowym hełmie
kroczy z siatka na motyle.

Jak przekonać motyla, że jest okazem?
O potężny, drapieżny władco! Maharadżo!
Proroku Eliaszu! Habakuku!
Złóż swoje skrzydła na ołtarzu wiedzy!

O Bazylisso! Lady Makbet! Tytanio! Lenoro!
Zamiast być tylko sobą, możesz zostać
przedstawicielką gatunku,

I trwać na zawsze w rejestrze
obok królestw, pomników i świątyń,

0 komentarze:

 
Copyright 2009 Wiersze